Za oknem jest nieciekawa pogoda..., w Poznaniu.... postanowiłam więc przygotować dla Was małą naukę wykonania mojego dzisiejszego makijażu.
Połączenie brązu, czerni i niebieskiego.
Mam nadzieję, że się spodoba
Nie jest trudny w wykonaniu, a wyjątkowo ślicznie się prezentuje :)
DO DZIEŁA! :
1. We wgłębieniu ruchomej powieki rysujemy cieniem grubą kreskę brązu.
2. Miękkim pędzelkiem rozmazujemy ją ku górze.
3. Ruchomą powiekę wypełniamy ciemnobrązowym cieniem
4. Krawędzie cienia rozmazujemy
5. Zewnętrzny kącik malujemy czarnym cieniem i rozmazujemy ku górze i wyciągamy oko.
6. Dolną powiekę malujemy brązowym cieniem i rozmazujemy tak aby uzyskać efekt mgły.
7. Przy lini rzęs dolnej powieki malujemy kreskę czarnym cieniem i delikatnie ją rozmazujemy.
8. Wewnętrzny kącik malujemy beżowym cieniem w celu rozświetlenia oka,
9. Linie rzęs górnej powieki obrysowujemy eye-linerem, a linię wodną niebieską kredka.
Tuszujemy rzęski i gotowe :)
Oko:
Paleta GOLDEN ROSE - 24 colors 01
Kreska EMILY (golden rose) 110
Tusz HIGH DEFINITION Classic (Golden Rose)
Policzki:
Inglot Puder Brązujący
Inglot ultradelikatny róż do policzków
Usta:
Golden Rose Lipstic 98
Można śmiało wybrać się na imprezę w tym makijażu :) Brąz jest wyjątkowo bezpiecznym kolorem i pasuje do każdej tęczówki. Jeśli chodzi o kolor kredki zawsze można go zmienić :) (Niebieski kontrastuje do brązu, stąd u mnie niebieska kredka)
Powodzenia w malowaniu :)
Macie pytania? PISZCIE!
POZDRAWIAM!
zapraszam na kolejny post! ;)